Choroba afektywna dwubiegunowa
Dawniej zwana psychozą maniakalno-depresyjną. Chory doświadcza naprzemiennie dwóch stanów, depresji i manii, z okresami normalnego nastroju.
Osoba z depresją jest stale przygnębiona, nie potrafi się niczym cieszyć, nie ma siły wykonać najprostszych działań. Mania znajduje się na drugim końcu kontinuum: osoba nią dotknięta ma wielkie zapasy energii, ciągle coś robi, jest w świetnym nastroju. W tym momencie wielu czytelników zastanawia się zapewne, czemu jest uznana za zaburzenie. Niestety, osoby w stanie zaawansowanej manii mają często urojenia wielkościowe, nie mogą się na niczym skoncentrować, miewają wybuchy agresji.
Można sobie więc wyobrazić jak trudne życie wiedzie osoba z chorobą dwubiegunową. Wykonywanie jakiejkolwiek pracy jest mało prawdopodobne. W depresji bowiem chory nie ma siły podnieść się z łóżka, w czasie manii natomiast nie w głowie mu takie błahostki. Leczenie polega głównie na podawaniu soli litu, jednak rzadko prowadzi do pełnego powrotu do zdrowia.
Dawniej zwana psychozą maniakalno-depresyjną. Chory doświadcza naprzemiennie dwóch stanów, depresji i manii, z okresami normalnego nastroju.
Osoba z depresją jest stale przygnębiona, nie potrafi się niczym cieszyć, nie ma siły wykonać najprostszych działań. Mania znajduje się na drugim końcu kontinuum: osoba nią dotknięta ma wielkie zapasy energii, ciągle coś robi, jest w świetnym nastroju. W tym momencie wielu czytelników zastanawia się zapewne, czemu jest uznana za zaburzenie. Niestety, osoby w stanie zaawansowanej manii mają często urojenia wielkościowe, nie mogą się na niczym skoncentrować, miewają wybuchy agresji.
Można sobie więc wyobrazić jak trudne życie wiedzie osoba z chorobą dwubiegunową. Wykonywanie jakiejkolwiek pracy jest mało prawdopodobne. W depresji bowiem chory nie ma siły podnieść się z łóżka, w czasie manii natomiast nie w głowie mu takie błahostki. Leczenie polega głównie na podawaniu soli litu, jednak rzadko prowadzi do pełnego powrotu do zdrowia.